Weszłam wczoraj na swojego bloga i aż się przeraziłam- ostatni post dodałam ponad 5 miesięcy temu... Mam TYLE zaległości do pokazania! Zastanawiałam się czy reaktywować bloga, bo fanpage'a na Facebooku jakoś łatwiej mi się prowadzi, ale z drugiej strony wiem, że sporo osób nie ma tam konta. Dlatego wracam i przynajmniej przez kilka następnych dni będę Was zamęczać postami :)
Dzisiaj jako pierwsza bransoletka z kolorowymi turmalinami, na przekór tej okropnej zimie...Czy gdzieś w Polsce jest miejsce gdzie w tej chwili nie ma śniegu???
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobrze, że wracasz :) I to z tak piękną bransoletką :)
OdpowiedzUsuńAch! Cudowna! I cieszę się, że jednak jesteś :*
OdpowiedzUsuńRównież cieszę się, że znowu będę mogła podziwiać twoje piękne prace, bransoletka świetna :))
OdpowiedzUsuńBransoletka jest śliczna! Naprawdę urocza, nie sądziłam, że tak pięknie może wyglądać Turmalin w połączeniu z miedzią.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo, kochane jesteście :*
OdpowiedzUsuń~Blue Butterfly~ Na początku mojej przygody z miedzią myślałam, że będę używać tylko zielonych kamieni, teraz miedź traktuję jako bazę do której wszystko pasuje :D
Śliczna jest i bardzo mi się podoba "przejście" kolorów kamieni.
OdpowiedzUsuńAle ładna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń